Czy dorosły facet może nosić jorty? Tak – pod warunkiem, że robi to dobrze.

Bądźmy szczerzy: jorty (czyli dżinsowe szorty) budzą skrajne emocje. Jeden niewłaściwy ruch i wylądowałeś w kategorii "tata przy grillu" – i to nie w fajnym, normcore’owym stylu. Ale jeśli podejdziesz do nich z głową, mogą być stylowym asem w rękawie. Bez ironii, bez przebieranek – po prostu świadomy wybór, który mówi: "Tak, to są obcięte dżinsy. I tak, założyłem je z premedytacją."


Klucz tkwi w intencji. Jeśli wyglądasz, jakbyś pomylił drogę do skateparku w 2004 roku – zacznij od nowa. Ale jeśli dobrze dobierzesz proporcje i dodatki, jesteś na dobrej drodze.


Traktuj jorty jak spodnie z szerokimi nogawkami – potrzebują równowagi u góry. Postaw na coś z formą: pudełkowy T-shirt, koszulę z krótkim rękawem, a nawet lekką kurtkę.


Obuwie ma tu większe znaczenie, niż myślisz. Nie sięgaj po nic przesadnie techniczne. Trzymaj się klasyki: trampki, loafersy, a jeśli wiesz, co robisz – Birkenstocki. Pamiętaj też, że im dłuższe nogawki, tym większe znaczenie ma kontrola nad całą sylwetką powyżej kolana.


I spójrz – nikt nie twierdzi, że jorty rozwiążą wszystkie modowe rozterki. Ale to naprawdę niezła odpowiedź na pytanie: "Co mam założyć, gdy są 32°C, a ja chcę wyglądać dobrze?" Jesteś dorosły. Nie potrzebujesz pozwolenia. Potrzebujesz tylko odpowiednich proporcji – i może zostaw ten ironiczny mullet w domu.